Hodowla psów a Urząd Skarbowy

Wiele osób nurtuje pytanie: Jak to jest z tą hodowlą psów? Gdzie ją zgłosić? Czy od urodzonych szczeniąt płaci się podatek? Czy jest to działalność gospodarcza i w związku z tym trzeba prowadzić księgowość? Czy kupujący szczenię powinien zapłacić podatek, tak jak na przykład przy kupnie samochodu?

Na początek Urząd Skarbowy

Otóż należy sobie jasno i wyraźnie powiedzieć, że HODOWLA PSÓW JEST OPODATKOWANA. .

Jeżeli nie prowadzimy działalności gospodarczej, a posiadamy jedynie sukę hodowlaną lub psa reproduktora, najprostszym i najwygodniejszym sposobem odprowadzania z tego tytułu podatku jest zgłoszenie działalności w Dziale Specjalnym Produkcji Rolnej.

W związku z tym udajemy się do swojego Urzędu Skarbowego i tam wypełniamy druk PIT 6 (instrukcję wypełnienia podam na końcu tego tekstu) i składamy go u miłej (?) pani w okienku. I na tym nasza rola na razie się kończy. Pani z okienka (zwana urzędowo Organem Podatkowym) dokona wyliczenia należnej zaliczki na podatek dochodowy posługując się „Tabelą Rodzajów i Rozmiarów Działów Specjalnych Produkcji Rolnej oraz Norm Szacunkowych Dochodu Rocznego” i taką decyzję wymiarową otrzymamy pocztą na adres podany w druku PIT 6.

W jaki sposób Organ dokona wyliczenia? To proste: Organ sięgnie do wspomnianych wcześniej „Tabeli Rodzajów i Rozmiarów Działów Specjalnych Produkcji Rolnej oraz Norm Szacunkowych Dochodu Rocznego” i sprawdzi, że na rok 2008 szacunkowy dochód za jedną sztukę stada podstawowego dla psów rasowych wynosi 32 zł 73 gr rocznie. Tak więc, jeżeli mamy dwie suki hodowlane i jednego psa reproduktora, rocznie osiągamy z nich dochód w wysokości 98,19 zł (3*32,73 zł), a w zasadzie 98 zł, bo zaokrągla się go do pełnej złotówki. I od tego naszego dochodu będziemy musieli zapłacić podatek.

A w jakiej konkretnie wysokości będzie ten podatek? A to już zależy od tego, co oprócz posiadania hodowli robimy i czy w ogóle coś robimy. Generalnie będziemy pasować do jednego z dwóch wariantów:

I wariant – jesteśmy gdzieś zatrudnieni. Obojętnie, czy na etat (½ etatu, ¼ etatu, …etatu), czy na umowę zlecenia, czy na umowę o dzieło, czy w jakikolwiek inny sposób jesteśmy gdzieś po prostu zatrudnieni. Jest to istotne dlatego, że w polskim systemie podatkowym funkcjonuje pojęcie „kwoty wolnej od podatku”. Oznacza to, że podatku nie będziemy płacić, jeśli nasze dochody nie przekroczą tej właśnie kwoty wolnej. W 2008 roku wynosi ona 3089 złotych. Ale jeżeli gdzieś pracujemy, tę kwotę wolną „zagospodarował” sobie już nasz pracodawca. I wtedy od całego wyliczonego dla nas dochodu z hodowli będziemy musieli zapłacić podatek. Ile? No oczywiście 19%, więc dla naszej wzorcowej hodowli (dwie suki i pies reproduktor) podatek ten na cały rok 2008 wyniesie 19 złotych (19% z 98 zł dochodu zaokrąglone do pełnej złotówki).

II wariant – nie jesteśmy zatrudnieni nigdzie. Osiągany przez nas dochód w sposób oczywisty będzie niższy od kwoty wolnej od podatku (łatwo policzyć, że żeby ją przekroczyć musielibyśmy zgłosić do opodatkowania stado suk i psów składające się z nie mniej niż 95 sztuk!). W tym wypadku, po określeniu naszego dochodu nie będzie pobierany żaden podatek. Ale my obywatelski obowiązek spełniliśmy i hodowla nasza została właściwie i prawidłowo zgłoszona i zalegalizowana.

Wyliczony w ten sposób (i zapłacony bądź nie, zależnie od wariantu) podatek, będzie to cały należny Skarbowi Państwa podatek, niezależnie od tego ile w tym roku nasze suki urodzą szczeniąt, ani ile pieniędzy za krycie naszym psem przyjmiemy. Jesteśmy z Urzędem Skarbowym rozliczeni, śpimy spokojnie i nasze psy nie patrzą na nas z wyrzutem.

No i na rok w zasadzie mamy spokój.

„Na rok” – ponieważ wspomniana powyżej „Tabela…” jest Rozporządzeniem Ministra Finansów obowiązującym w danym roku, więc co roku, do dnia 30 listopada musimy składać w Urzędzie Skarbowym PIT 6 na rok następny. I „w zasadzie” – ponieważ informację o tym, że taki podatek został przez nas odprowadzony umieszczamy z kolei w zeznaniu rocznym PIT 36, rozliczając wszystkie podatki z danego roku. Celowo zaznaczyłem, że składamy PIT 36 (a nie 36 lub 37), gdyż od tego momentu tylko takiego PIT będziemy używać, wpisując w rubryce „rozliczenie działów specjalnych produkcji rolnej” w kratce „dochód” nasz dochód, a w kratce „pobrane zaliczki na podatek” nasz podatek.

Żeby biurokracji nie było za mało i żebyśmy o niej zbyt szybko nie zapomnieli, dodam jedynie, że hodowlę powinniśmy zarejestrować w Urzędzie Skarbowym w terminie 7 dni od momentu pojawienia się u nas pierwszej „suki hodowlanej” lub psa „reproduktora”. Również w terminie 7 dni powinniśmy zawiadomić Urząd Skarbowy składając nowy PIT 6 o wszelkich zmianach w naszej hodowli (suka z racji wieku przestała być hodowlana, nowa uzyskała uprawnienia lub przybył nam pies-reproduktor). Ale proszę się nie obawiać jeżeli ktoś posiada już jakiś czas psa i nie zgłosił tego do Urzędu, a chce to zrobić teraz. Te 7 dni nie jest absolutnie rygorystycznie przestrzegane, a opóźnienie traktowane jest jako „niewielka szkodliwość społeczna”. Natomiast całkowity brak zgłoszenia grozi już o wiele bardziej poważnymi konsekwencjami. I tak jak na razie nic mi nie wiadomo o próbach uzyskania przez Urzędy Skarbowe informacji w Oddziałach ZKwP o hodowcach, tak kilkakrotnie słyszałem o „spontanicznych” kontrolach z Urzędu Skarbowego w hodowlach na ich terenie.

I już tylko jako zupełną ciekawostkę podam, że ktoś, kto ma hodowlę kotów rasowych uzyskuje według Urzędu dochód z jednego kota rocznie w wysokości 12,12 zł, a ktoś, kto hoduje rybki w akwarium uzyskuje dochód z 1 dcm³ objętości akwarium rocznie w wysokości 1,09 zł (z tym, że 700 dcm³ ma gratis – tak więc podatek to on zapłaci chyba dopiero wtedy jak uda mu się zarybić pobliski pełnowymiarowy basen olimpijski).

Tak więc jeszcze raz powtórzę: kwota jaka jest umieszczona w decyzji Naczelnika Urzędu Skarbowego jest oszacowanym DOCHODEM jaki osiągniemy w danym roku posiadając zadeklarowaną ilość zwierząt, niezależnie od tego, jaki faktyczny dochód czy stratę w tym roku osiągniemy (gdyż tego w ogóle już nie obliczamy). Dochodem, który służy do wyliczenia i odprowadzenia (bądź nie) podatku do Urzędu Skarbowego. Zgłaszając się do Urzędu Skarbowego na druku PIT 6 nie musimy uzyskiwać numeru NIP dla działalności, nie musimy posiadać również numeru REGON.

 

Teraz obiecana instrukcja wypełniania uroczego druku PIT 6.

  1. Miejsce składania deklaracji, czyli US właściwy dla miejsca zamieszkania
  2. Dane podatnika i adres zamieszkania
    C. Miejsce prowadzenia działów specjalnych produkcji rolnej – czyli adres hodowli.
    D. Obliczenie dochodu – w rubryce:
             „rodzaj produkcji” – wpisujemy „hodowla psów rasowych”,
              „numer działu” – wpisujemy „84”,
              „rozmiar” – wpisujemy ilość psów reproduktorów i suk hodowlanych.
    E. W tej rubryce nie piszemy nic.
  3. Składamy podpis.

 

* * * * * * * * * * *

 

Czy po odebraniu (kupieniu) od nas szczenięcia nowy właściciel powinien zgłosić się do Urzędu Skarbowego, wypełnić druk PCC (Podatek od Czynności Cywilnoprawnych) i opłacić stosowny podatek, tak jak na przykład kupując samochód?

Nie, nie ma takiego obowiązku. Podatek od czynności cywilnoprawnych jest płatny od zawieranych wszelkiego rodzaju czynności uregulowanych w kodeksie cywilnym (umów kupna-sprzedaży, pożyczek, darowizny i innych o podobnym charakterze). Natomiast już art. 1 Ustawy o ochronie zwierząt zastrzega, że zwierzę nie jest rzeczą. Dlatego nie podlega zwykłej umowie kupna-sprzedaży. Ja na swój użytek umowę taką wolę nazywać „Umową przekazania szczenięcia” zamiast umową sprzedaży (taka wzorcowa umowa jest również do bezpłatnego pobrania na tej stronie).

 

1 myśl w temacie “Hodowla psów a Urząd Skarbowy”

  1. Podatek od czynnosci prawnych też obowiazuje, bo stosuje się do spraw nieuregulowanych KC wlasnie. Tak samo kupujacemu przysluguje rekojmia od hodowcy, gdy sprzeda on psa z wadami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *